Szczerze się przyznam, że jak na początku je zobaczyłam to wydało mi się, że będą prostsze niż dzięcioł, jak się okazało byłam w błędzie.
Wydrukowałam, wycięłam, ułożyłam i zaczęłam dumać jakie by tu kolory wybrać... Asi i Julki piórka bardzo podobały mi się, ale mam niecny plan w związku z tymi piórami heheh
Muszę wreszcie się wziąć za moją narzutę!! już wybrałam wzór, kolory, a te pióra właśnie będą jego częścią :)
![]() |
żółta kolekcja TAXI dostępna w sklepie RobinsPatchwork - czyli kolejna odsłona walentynkowych tkanin od męża :) |
Tak wygląda wydrukowany i wycięty schemat:
Trudność przy piórach polega na tym, że trzeba jakoś pracę sobie zaplanować. W przypadku dzięcioła wiadomo było, że brzuszek taki, skrzydła takie, itp, itd., w przypadku piór to nie takie proste :) można oczywiście iść na żywioł i zszywać jak leci, no ale nie wiemy jaki będzie efekt końcowy...
No więc ja postanowiłam sobie to rozpisać :) ja w ogóle mam lekkiego bzika na punkcie rozpisywania... ale o tym kiedy indziej...
Po kolei opisałam każdą część, tak by kolory się nie dublowały na stycznej, a że są w tej samej kolorystyce to myślę, że będzie się to razem ładnie komponować :)
Wieczorem, lub pewnie dopiero jutro zasiądę do zszywania :) trzymajcie kciuki, żebym nie odpadła przy tych malusieńkich kawałeczkach!! :D
Pochwale się jeszcze co kupiłam w moim ulubionym SH :D
no normalnie palpitacji serca dostałam !!
Miłego popołudnia Wam życzę!!
Gratuluje lupu z SH. Wyglada na oryginalna stary wykroj :) Ciekawa jestem jak bardzo sie rozni od uwspolczesnionych wykroi. Jakis czas temu zamowilam kilka z Buttericka i jestem z nich bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za "piora", choc wiem ze wyjda na pewno super! :)
tak oryginalne :) pięknie pożółkłe :D
Usuńmyślę że niedługo przymierzę się do tego kroju, będzie akurat na majowy urlop :)
Uwielbiam u kobiet szyjących (u siebie też) to, że na rożne okazje od mężów dostają nie sukienki, nie biżuterię, nie perfumy, lecz tkaniny właśnie:)
OdpowiedzUsuńja też to uwielbiam :D
UsuńWiesz, podziwiam Twój zapał do tych łatek. Mnie przeraża sam wzór. Czekam z niecierpliwością na efekty.
OdpowiedzUsuńoch mam nadzieję, że nie zawiodę Was i siebie tym efektem końcowym ^^ mam nadzieję, że jutro zdążę je pozszywać, ale pół dnia zjada mi basen młodej, więc trzeba to dobrze zaplanować! :)
UsuńTo ja TRZYMAM KCIUKI ZA PIORKA :):):) Sliczne te twoje materialy :) hmm ja zaniedlugo mam urodziny a ta zolta sukienka Baaaardzo mi sie podoba :):) haha zartuje sobie :) Uwielbiam takie kroje :) Milego popoludnia jak i wieczorka Ci zycze :) Buziaczki
OdpowiedzUsuńspokojnie odrysujesz sobie jak wpadniesz do mnie w sierpniu :)
UsuńNo no jak na moja szafe to bede musiala sobie pomnozyc centymetry :) hahaha Juz mowilam mojemu M o sierpniu iiiiii zainteresowany jest wyjazdem :):)A wiec juz polowa sukcesu za mna :) Teraz dotrwac trzeba do wakacji :) Buziaczki
UsuńWykrój na retro sukienkę! Jej, nie mają drugiego? Twoje piórka to dla mnie absolutnie czarna magia..:). Nawet nie mam pomysłu od czego by tu zacząć przy zszywaniu takiego patchworku. No chyba, że wydrukować i wyciąć. Trzymam kciuki i czekam na efekty:)! Na pewno będzie super:)!
OdpowiedzUsuńno nie ma :( i to wykrój jedynie jednego rozmiaru - angielska 10, chociaż inny rozmiar tez bym na bank wzięła :) jak chcesz to ci na pergaminie odrysuję i wyślę :) a instrukcje na maila scanem podeślę :)
UsuńSuper! Chcę chcę:)!! Dzięki dzięki:)!! 10 to takie nasze 38?
Usuńtaa :D
UsuńCzekam na pióro niecierpliwie, jestem ciekawa jak wyjdzie, ten wzór to dla mnie zbyt skomplikowane ;)
OdpowiedzUsuńSłonka wzór jak już się go rozrysuje i opatrzy to nie taki straszny :D
Usuńwow, zapowiada się niesamowicie.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że efekt końcowy też takowy będzie ^^
Usuńchoć troszkę drżą mi ręce :)
Nie mam pojęcia o co chodzi z tymi piórami, ale zgodnie z życzeniem trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńMaryś bo to mają wyjść takie cudne pióra jak tu ^^
Usuńhttp://3.bp.blogspot.com/-_qmfJV2uJ84/UTonlqUp8tI/AAAAAAAAFFE/sdfbMrKd3TE/s1600/feathers+1.jpg
dziewczyny jak zawsze stawiają poprzeczkę wysoko :) ale jak się uda to człowiek dochodzi do wniosku że już teraz może wszystko!! :)
Ach, no to rzeczywiście, materiały masz do tego doskonałe. Piękna robota, trzymam kciuki, Tobie też się uda takie cudo!
UsuńTeraz nawet szablon stał się dla mnie czytelny;)
Pojęcia zielonego nie mam co do tych całych rozpisek. Byłam jednak (z ciekawości) na tej stronce co podałaś..... Bardzo ciekawy i fajny pomysł. Już nie mogę się doczekać jak Ci wyjdą, bo masz śliczny zestaw tkanin! Trzymam kciuki za nie odpadnięcie przy tych szablonikach - drobiazgach.....:)
OdpowiedzUsuńŚciskam!
Też bym palpitacji dostała:)
OdpowiedzUsuńŚliczny wykrój, ale Ci się udało :)
OdpowiedzUsuńWidzę,że masz powody do zadowolenia,super.Te pióra mnie fascynują,jestem ciekawa efektu.Pozdrawiam♥
OdpowiedzUsuńAleż jestem ciekawa efektu końcowego! Dla mnie to wszystko jak na rzie jest czarną magią i długo tak pozostanie, bo boję się takiego dokładnego szycia małych kawałeczków ;) ale Twoje poczynania pilnie obserwuję :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta kolekcja - od jakiegoś czasu się jej przyglądam i ciekawa jestem co z niej uszyjesz. Pióra są trudne, ale dasz radę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam wszystkim za miłe słowa :) jestem w połowie :) tzn jedno pióro gotowe i efekt bardzo mi się podoba :D aczkolwiek jest naprawdę trudniej niż przy dzięciole... :)
OdpowiedzUsuńSkoro jestes w polowie tzn ,ze niezle Ci idzie :) i efekt na pewno bedzie piekny :) Juz sie nie moge doczekac az pokazesz :) Buziaczki
UsuńPodziwiam Cię! Na sam widok schematu już by mi się nie chciało :) Chociaż baaardzo mi się podoba to co tworzysz :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń