Z ilością tkanin kupionych od początku stycznia :D
patrzcie same :D
po kolei...
zakupy u Cottonhill:
bawełnaaaa :)
te fioletowe sówki przyleciały do mnie, aż z Bochni od Kasi :)
nowe minky :)
i te ostatnie zdobyczne :)
No w sumie nie ostatnie... mam jeszcze kilka nowych szmatek, ale już młoda żyć mi nie daje - idziemy na sanki :D
bo w Szczecinie jest masaaaaa śniegu :)
Bardzo miłej soboty Wam życzę :*
Hehe sporo tego. Cudne, ale Ci zazdroszcze. Czekam na cudeńka z nich.:-D
OdpowiedzUsuńja też czekam, ale na razie maszyna ma focha ;(
Usuńhuraaaa działa działa :D
UsuńOooooh... tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńTe kwieciste materiały są cudne! Można zapytać gdzie je zamawiałaś?
no więc nie zamówiłam, a kupiłam w sklepie stacjonarnym :D zwie się JYSK :) spiesz się, bo właśnie są przecenione :D
Usuńja z nich chcę zrobić narzutę dla mojej mamy :) ale tak mi się podobają, że chyba pojadę po jeszcze jedną belę :) bo one po 5m są sprzedawane :)
Te fioletowe sowki sa cuudne :) zreszta jak wszystkie tylko pozazdroscic :) Milej soboty zycze :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhehe te fioletowe to takie trochę krejzolki :D
UsuńTo muszę zobaczyć czy holenderski JYSK też daje takie przeceny :)
OdpowiedzUsuńAle dzięki za podpowiedź, całkiem o JYSK zapomniałam :)
Te łączki są wszechstronne. Myślę, że świetnie sprawdzą się jako narzuta, pokrowce ale także jako letnia, rozkloszowana sukienka :)
ooo sukienkę mogłabym sobie uszyć :D dzięki :D
UsuńOoooo,to teraz sobie poszalejesz przy maszynie :) Piękne materiały :)
OdpowiedzUsuńPiękne materiały, i jak się tu takim oprzeć ;)
OdpowiedzUsuńCudeńka szmaticzkowe:)!! Będzie szał:)!!
OdpowiedzUsuńŚlinotoku dostałam na ich widok!
OdpowiedzUsuńja też go mam :D
UsuńOk, obiad zrobiony i zjedzony... to ja moge do maszyny spokojnie usiąść na chwilunię :D
OdpowiedzUsuńhehehe :) cudowne te materiały ! extra! sóweczki bardzo mi się podobają! w poznaniu za to powoli, ale zasypuje na biało ;) ja mam podobna pasje zbieractwa ale serwetek do dekupażu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Piękne materiały. Też mam manię zbierania tkanin. Już się nie mieszczę na swoim regale i choć część z nich wykorzystuję to miejsca nie ubywa bo nowe dokładam.
OdpowiedzUsuńoj skąd ja to znam :D
Usuńsporo tego:) ale materiałów nigdy za wiele:):):)
OdpowiedzUsuńzgadzam sie absolutnie :D
UsuńTak to jest, jak się idzie na "tkaninowe" zakupy. :) Wszystkie są takie piękne, że trudno się zdecydować. ;)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do oglądania ręcznie szytych, stylowych torebek oraz gorsetów młodej, świetnie zapowiadającej się projektantki mody, zwyciężczyni konkursu na Najlepszego Projektanta Mody Dolnego Śląska 2012: http://surrealistycznyduettworczy.blogspot.com/
Pozdrawiamy!
przy gorsetach szczęka mi opadła :D piękności :)
UsuńFaktycznie sporo tego! Tylko czekać co z nich powstanie.
OdpowiedzUsuńTen w kotki i różne zwierzaczki taki słodki jest.
Takie wszystkie kolorowe. Zazdroszczę.
Sporo tego ale ja też tak z włóczką mam nie mogę się oprzeć - a u nas pierwsze śladowe ilości śniegu :) ewa
OdpowiedzUsuńjyskowe materiały bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńa gdzie u was ta kupa śniegu? jak w Stargardzie posypane tylko ;-)
aaaa, ten ostatni w pepitkę? mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńhahah ze Stargardu jesteś ?? :D
OdpowiedzUsuńno u nas ze 20cm!! :D
wsiadajcie w auto i na narty na Gubałówkę :) albo na łyżwy :D albo do ans na sanki :*
no na łyżwach przynajmniej mamy gdzie pojeździć, ale o sankach mowy nie ma :D
Usuńtak ze St-du ;-)
Szałowe zakupy:)U nas też śniegiem sypnęło,będą białe ferie,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj, sporo tego. :D ja też czasem przesadzam z zakupem półfabrykatów do mojej biżuterii. :D
OdpowiedzUsuńNie, takich wspaniałych tkanin nigdy dość! Aż zazdroszczę troszeczkę :)
OdpowiedzUsuńAch te minky :) To teraz czekamy na cuda, które stworzysz :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie http://6ranowmigotkowie.blogspot.com/
szalona :) tak dużo materiałów ^^ śliczne!
OdpowiedzUsuń