Niedawno napisała do mnie Pani z fundacji " Mam serce" .
Jakiś czas temu został ogłoszony konkurs na uszycie maskotki, która stanie się znakiem rozpoznawczym fundacji - wygrała Sówka sercówka :)
Wszystkie osoby, które chciałyby uszyć taką sowę i przekazać ją na licytację, z której pieniążki zostaną przekazane na rzecz podopiecznych fundacji proszę o kontakt. Prześlę na maila dokładne instrukcje jak uszyć Sówkę :)
Ja z reguły nie biorę udziału w takich akcjach, jednak tym razem robię wyjątek. Sama jestem mamą - na szczęście zdrowej dziewczynki - i nawet widok chorego dziecka wywołuje u mnie potok łez :( raz że ma pod górkę, dwa że niekiedy lepiej sobie radzi niż "zdrowy" dzieciak.
Wiem jednocześnie, że z niepełnosprawnością można żyć "normalnie" - przykładem jest kuzynka mojego męża Ania, która urodziła się bez rąk, ale która na klawiaturze komputera pisze o wiele szybciej niż ja :)
Jest samodzielna, baaa ma mądrego synka, który rośnie na niezłego przystojniaka :)
Niepełnosprawność nie ogranicza jej - sama jeździ autem, studiuje, pracuje - a nawet sama przyszywa sobie guziki, gdy jest taka potrzeba :) a najfajniejsze jest to ,że jest w niej tyle życia i pozytywnej energii, że nie jeden maruda mógłby się pod ziemię schować :)
Wszystkich serdecznie zapraszam do uszycia Sówki sercówki!!
Do poczytania na temat fundacji zapraszam tu.
Ja bym chciała pomóc:)Chętnie uszyje taka sowę.Proszę o instrukcje i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńŚwietna nie dziwie się że wygrała :))
OdpowiedzUsuńradosna ta sówka :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie po nominację :)
Gratuluję,sówka jest milutka.Jak tylko będę mogła to zgłoszę się do Ciebie po instrukcję.
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się Wam sówka podoba :D wierzę, że każda uszyta sówka będzie cudowna bo szyta jest z sercem dla małych dzieci, które jeszcze nie umieją same o siebie walczyć...
OdpowiedzUsuńLina proszę odezwij się do mnie na maila bo nie mogę znaleźć u ciebie na blogu maila ;/
nailaa.blog@gmail.com
Sówka śliczna, chętnie przyłączę się do akcji, moja taka cudna nie będzie napewno, ale jak każda uszyta z myślą o dzieciach napewno wyjątkowa :)
OdpowiedzUsuńhttp://6ranowmigotkowie.blogspot.com/