Poniższe egzemplarze szyte na potrzeby koleżanki :)
Mam nadzieję, że mała Weronika przekona się do Eko i będzie chciała na dupce nosić tego typu sprzęt :)
Aaaa i przypominam o candy ;'> jeszcze 2 dni!!
Do wygrania 50PLN na dowolne zakupy w sklepie NailaaShop do 20.03!! mam nadzieję, że wtedy będzie jeszcze więcej asortymentu, bo niestety teraz nadal odgruzowuję się z złożonych wcześniej zamówień...

I z ostatniej chwili - moje dziecko od kilku dni spi w nowym łóżku!! stare jeszcze 1 noc było, a potem je rozkręciliśmy wspólnie... jednak nadal w pokoju, bo Małżowi nie po drodze do piwnicy... ach Ci mężczyźni...
I ostatnie ostatnie ^^ Przystosowujemy sypialnię do potrzeb pracowni!!! yupiii :D operacja wnerwianie maszyna w salonie podczas oglądania TV zakończyła się sukcesem ^^
Buźka!!
A kurczaki, ja gdzieś pytałam o cenę takich cacuszek u Ciebie :) Zechciałabyś mnie uświadomić ;)
OdpowiedzUsuńjuż odpisuję :)
Usuńtylko, że małpki już niedostepne, a Ty chyba o nie pytałaś??
UsuńPieluszki wyglądają fajnie, ale ja utknęłam w pampersach i już pewnie na nich skończymy ten pieluchowy okres :) a i gratuluję :))) własny, porządny kącik to marzenie, ja z pokoju zostałam eksmitowana z maszyną do kuchni, a całą resztę mam wszędzie gdzie się da pochować ;)))
OdpowiedzUsuńja używałam wielorazowych w dzień, a na noc i na wyjście były zwykłe ze sklepu :) ale nam ten okres baaardzo szybko się skończył :) latem zanim młoda skończyła 2 lata to załapała o co chodzi z nocnikiem :)
Usuńa na własny kącik to normalnie mały sabotaż był ^^
nawet Małż zastanawia się czy by nie zmienić mieszkania na takie żebym miała swój duży pokój ;> hahaha ale wątpię by to w przeciągu kilku lat się ziściło :)
Hehe no to gratuluję pracowni w sypialni, czasami trzeba trochę sobie pomóc hihi;) majteczki świetnie, jak zostanę mamą będę chciała wypróbowac takie eko pieluszki:) czekam na szdełkowe tworki:)
OdpowiedzUsuńGratuluję szczęśliwie rozwiązanych spraw:)Majtochy fajne,niestety ja już nie używam;)Pozdrawiam cieplutko♥
OdpowiedzUsuńhahah dobrze Aniu, że już ich nie używasz :D
Usuńjutro czeka mnie gruntowne sprzątanie, przestawianie mebli, w weekend IKEA po potrzebny sprzęt, znowu ustawianie i mam nadzieję nareszcie zacząć normalnie szyć ^^
ooo ktos tu nowe zdjecie dodal :) Slicznie wygladasz :) Po pierwsze Suuper majteczki :) Po drugie GRATULACJE SPOSOBU NA MEZA :):) Pozdrawiam Cie Serdecznie :) Agnieszka
OdpowiedzUsuńhahah dzięki :D odświeżam look :D heheh niop teraz widać jak wyglądam :D
Usuńmąż spacyfikowany czas go do pracy pogonić bo decyzja to jedno ale wykonanie to drugie ^^
Moj maz ma podobnie :) haha ii zapomnialam dodac Suuper ,ze malutka juz spi na swoim nowym lozeczku :) Brawo :) Buziaczki
Usuń^^
UsuńGratulacje dla córeczki. Musiała chyba z nowym łóżeczkiem się zaprzyjaźnić. jak widac nie zajęło jej to długo.
OdpowiedzUsuńufff całe szczęście że niedługo :D
Usuńrewelacyjnie uszyte ! rowerki dla mnie najlepsze :)
OdpowiedzUsuńja niby mam miejsce na szycie ale i tak kończy się w salonie ... w grupie
no mojemu przeszkadzają maszyny i materiały heheh cały stół zaanektowałam :D a ciężko jest co wieczór tachać na górę po schodach to wszytko :)
Usuńwiesz jak wyjedzie w rejs to dopuszczam możliwość zejścia znów do salonu :D bo wtedy moge szyć i mieć Gabi na oku - bo w "pracowni" młoda dostaje oczopląsu i wszystkie tasiemki i materiały wyglądają jak po przejściu tornado ^^
Super są, jak się doczekam w dalekiej przyszłości potomka, to sobie u Ciebie zamówię:).
OdpowiedzUsuńCiekawy blog ;)
OdpowiedzUsuńU nas nowy post. Zapraszam i czekam na komentarze :*
http://inspireeed.blogspot.com/2013/02/kebab.html
wow gratuluję własnego konta. My ciągle bezdomni , ale jutro będziemy wszystko wiedzieć. A jak dobrze pójdzie to i miejsce na mój kąt będzie.
OdpowiedzUsuńhehe mojemu m też nigdy nie po drodzę :-)
pieluchy fajne
My jak prawie we wszystkim eco to pieluchy niestety przegrały. Brakło czasu i chęci:-*
ech kupienie w Szczecinie blatu o szerokości 80cm graniczy z cudem!! a na zamówienie nie dosyć że bank trzeba obrabować to jeszcze czeka się 3 tyg :( ale ja juz mojego na ziemię sprowadziłam stwierdzeniem, ze chcę zwykłą płytę wiurową, którą sobie obkleję ciekawą ceratą :D tadammm :D zdębiał D: hehehee
UsuńCiekawa jestem jak działa w praktyce :) proszę odpisz u mnie na blogu, bo mam sklerozę i mogę zapomnieć że pisałam ;d
OdpowiedzUsuń