Nygus pełną parą :)
jutro postaram się pokazać wam pieluszkę wielorazową, którą uszyłam niedawno, a do których się ostatnio przekonałam - w planach szycie kolejnych ;]
powrót do pracy no i przeprowadzka znów się w czasie odłożyły - więc nadal zimuję, i to dosłownie, w Szczecinie :D ja chyba od podstawówki na sankach nie jeździłam hahaha do wczoraj :)
A no i roczek niedługo na blogu stuknie, więc chyba jakieś Candy by się przydało?? he??
Myśl, myśl, myśl jak to Puchatek mawiał :)
Tymczasem Borym Lasem Smerfy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę :) Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad, w postaci komentarza :)