masakra jakaś - najpierw 4 trzonowce na raz i 40 st gorączki przez tydz, potem 2 tyg młoda chora no i ja oczywiście od niej się zaraziłam ;/ więc kolejne tyg z życiorysu wycięte ;/ bo my we dwie tylko byłyśmy - nie pamiętam kiedy mnie tak ostatnio rozłożyło ech no ale już chyba najgorsze za nami :)
teraz Gabrysią tata się zajmuje póki jeszcze nie wypłynął :) a ja regeneruje siły :) bo za tydz znów zostajemy same na miesiąc...
przepiekne... woereczek uroczy a bluzeczki slodkie.. gdzie bywala tak dlugo?? Buziaki sle..Ula
OdpowiedzUsuńOj Kochana czarna dziura mnie pochłonęła :D
OdpowiedzUsuńmasakra jakaś - najpierw 4 trzonowce na raz i 40 st gorączki przez tydz, potem 2 tyg młoda chora no i ja oczywiście od niej się zaraziłam ;/ więc kolejne tyg z życiorysu wycięte ;/ bo my we dwie tylko byłyśmy - nie pamiętam kiedy mnie tak ostatnio rozłożyło ech no ale już chyba najgorsze za nami :)
teraz Gabrysią tata się zajmuje póki jeszcze nie wypłynął :) a ja regeneruje siły :) bo za tydz znów zostajemy same na miesiąc...
Wszystkie bluzeczki bardzo udane, a i woreczek cudny! W sumie jak na takie zawirowania to i tak nieźle:) Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuń